sobota, 3 stycznia 2015

Faworki na piwie


Zaczęło się od tego, że mój P. wrócił z pracy ze słowami: "Zjadłbym coś słodkiego". Więc ja, w mgnieniu oka sięgam po moją książkę z wypiekami i szukam. Dostałam wskazówkę, że to ma być coś z kremem. Ale nie z kremem waniliowym, bo nie lubi (a ja uwielbiam!). I tak oto wpadłam na FAWORKI NA PIWIE. Bo przecież mamy KARNAWAŁ! Oczy mu się zaświeciły jak mu o nich powiedziałam :) On miał zająć się naszą córką, a ja miałam wyczarować karnawałowe słodkości. Wyszło na to, że w czarowaniu pomagała mi Jula :)












FAWORKI NA PIWIE
(przepis na około 30 faworków)



Przepis zmodyfikowałam: zamiast ucierania składników po prostu zagniotłam je na stolnicy.



Składniki:
  • 25 dag mąki pszennej (około 1 i 3/4 szklanki)
  • 6 żółtek
  • 1/3 szklanki piwa
  • 3 łyżki cukru
  • smalec do smażenia
  • cukier puder do posypania faworków


Przygotowanie:

Na stolnicę wsypujemy mąkę, cukier i żółtka.




Dodajemy piwo.




Cisto zagniatamy i wałkujemy dość cienko.




Za pomocą radełka (ja użyłam noża, bo radełka jeszcze nie posiadam) kroimy paski i nacinamy wzdłuż na środku każdy pasek. Przewijamy jeden z końców przez otwór.




Faworki smażymy w rozgrzanym głębokim smalcu na złoty kolor z obu stron.
UWAGA: Jeśli tłuszcz jest bardzo mocno rozgrzany to należy pilnować, bo faworki mogą nam się bardzo szybko za bardzo przypalić!




Faworki układamy na półmisku/talerzu i posypujemy przez sitko cukrem pudrem.






Smacznego! :)




A w kolejnym poście o tym co zrobiłam z 6 białkami, które mi pozostały! :)




PS Dajcie znać czy Wam smakowało :)
A może macie już swoje sprawdzone przepisy na karnawałowe faworki? 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz