środa, 28 stycznia 2015

Pierogi ze szpinakiem i serem feta


Pierogi ze szpinakiem i serem feta




Składniki:

Na ciasto:

  • 2 szklanki mąki
  • 1 jajko
  • szczypta soli
  • 1/2 szklanki ciepłej wody

Na farsz:

  • opakowanie mrożonego szpinaku (ok 500g
  • opakowanie sera feta
  • 3 łyżki startego sera żółtego 
  • 1 mała cebula
  • 3 ząbki czosnku przeciśnięty przez praskę
  • pieprz i sól
  • 2 łyżki oliwy z oliwek 


Przygotowanie:

Na patelni rozgrzewamy oliwę z oliwek. Rumienimy cebulę. Wsypujemy szpinak i czekamy aż się rozmrozi i woda odparuje. Dodajemy czosnek, przyprawiamy solą (ja już jej nie dodaję, bo feta jest słona) i pieprzem. Dodajemy rozkruszoną fetę i żółty ser. Mieszamy i dusimy do odparowania wody. 




Wstawiamy dość duży garnek z wodą i doprowadzamy ją do wrzenia.

Ze składników na ciasto zagniatamy ciasto. Ma być miękkie i elastyczne.





 Wałkujemy na cienki placek i szklanką wykrawamy krążki. Nakładamy farsz, składamy na pół i zlepiamy (możemy też uczyć foremek do pierogów- ja tak zrobiłam).




 Pierogi wrzucamy na wrzącą i osoloną wodę (po wypłynięciu gotujemy 3 minuty). Odcedzamy na sicie i gotowe. 





A taki miałam piękny widok za oknem :)





wtorek, 27 stycznia 2015

Babeczki z czekoladą


To była sobota. Wróciliśmy z targu. Moja siostra podeszła i mówi: Upieczesz mi to! I pokazuje czekoladowe babeczki z mojej ulubionej książki. Nie mogłam odmówić! I tak oto powstały te pyszne czekoladowe babeczki, które zachwycą każdego! Kawałki czekolady rozpływają się w ustach co sprawia, że ciacha znikają z talerza w minutę! :)



_______________________________________________

Babeczki z czekoladą





Składniki:

  • 2 szklanki mąki pszennej
  • 1 szklanka mleka
  • 1/2 szklanki cukru
  • 1/3 szklanki oleju
  • 1 tabliczka czekolady deserowej
  • 2 jajka
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 5 dag rodzynek (ja dodałam żurawinę suszoną i wiórki kokosowe)
  • szczypta soli
  • tłuszcz do wysmarowania foremek







Przygotowanie:

Do miski przesiać mąkę, dodać proszek do pieczenia, sól i posiekaną czekoladę. Rodzynki sparzyć, starannie osączyć. Jajka ubić z cukrem, dolać mleko i olej, zmiksować

Dodawać stopniowo mąkę z czekoladą, aż masa stanie się kremowa. Wsypać rodzynki i wymieszać.






Ciasto nałożyć do wysmarowanych tłuszczem foremek. Babeczki piec 20 minut w piekarniku nagrzanym do 180'C. Po wystudzeniu wyjąć z foremek.






Smacznego! :)








czwartek, 15 stycznia 2015

Rolada z konfiturą

Rolada z konfiturą






Składniki:


  • 1 szklanka mąki pszennej
  • 3 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 1/2 szklanki cukru
  • 6 jajek
  • 1 opakowanie cukru waniliowego
  • 2 łyżki ciepłej wody
  • konfitura (u mnie truskawkowa)
  • cukier puder do posypania rolady



Przygotowanie:

Żółtka z 2 łyżkami ciepłej wody ucieramy na puszystą masę, stopniowo dodajemy cukier i cukier waniliowy, wciąż ucierając. Białka ubijamy na sztywną pianę, łączymy z masą żółtkową, dodajemy wymieszane 2 rodzaje mąki i delikatnie mieszamy.




Ciasto przekładamy do prostokątnej formy wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy 10-13 minut w piekarniku nagrzanym do 180'C.




Zaraz po upieczeniu przekładamy biszkopt na ściereczkę, smarujemy papier od spodu mokrym pędzelkiem i zdejmujemy go. 

Jeszcze ciepłe ciasto rolujemy, podnosząc ściereczkę. Zostawiamy do wystygnięcia. Biszkopt smarujemy konfiturą i ponownie zwijamy w roladę/ Posypujemy cukrem pudrem.







I gotowe! :)

środa, 14 stycznia 2015

Rolady schabowe z serem feta i warzywami



Dzisiaj proponuje Wam pomysł na obiad. Już dawno temu znudziły mi się ubite na płasko schabowe. Teraz wolę się trochę więcej pomęczyć i zawinąć w mięso to, co akurat mam w lodówce. Robiłam już rolady między innymi z jajkiem, marchewką lub kiełbasą. Dzisiaj wykorzystałam ser feta, kiszonego ogórka oraz paprykę konserwową :) 



____________________________________________

Rolady schabowe z serem feta i warzywami
(przepis na 2 rolady)


Składniki:

- schab (nie mam wagi, nie wiem ile go było, ale zrobiłam 2 rolady)
- 1 pasek papryki czerwonej konserwowej
- 1 pasek papryki żółtej konserwowej
- 1 mały ogórek kiszony
- 1 mała cebula
- 1/4 sera feta
- bułka tarta
- 1 jajko
- 2 łyżeczki sezamu
- olej do smażenia
- 2 łyżeczki musztardy
- przyprawy według uznania
- sól, pieprz
- nić








 Przygotowanie: 

Mięso rozbijamy dość cienko (ale tak, żeby nie rozerwać). Smarujemy je 1 łyżeczką musztardy, posypujemy solą i pieprzem. Następnie kładziemy na nie po połowie wszystkich warzyw i sera. Podwijamy boki i dół, aby farsz się nie wysypał i zwijamy roladę. Cały kawałek oplatamy nicią (nie musicie tego robić, ale ja wolę mieć pewność, że mięso się nie rozleci). Obtaczamy w rozbełtanym jajkiem, a później w bułce tartej wymieszanej z sezamem. Smażymy na rozgrzanym oleju z wszystkich stron. 












Nasz obiad wyglądał tak:




Smacznego! :)





poniedziałek, 5 stycznia 2015

Ciasto czekoladowe



Już od dawna chodziło za mną ciasto czekoladowe. Po zjedzeniu pierwszego kawałka nie zawiodłam się! Jest MOCNO czekoladowe, pod koniec konsumowania mam wrażenie, że aż za mocno! I mówię to ja- czekoladomaniaczka! Nie spodziewałam się aż takie czekoladowej rozpusty, w dodatku znajdziecie w nim też trochę kokosa :)
Ciasto choć mocno czekoladowe to słodkością nie zachwyca. Wszystko przez gorzkie czekolady, dlatego następnym razem dodam całą szklankę cukru pudru :)



Ciasto czekoladowe






Składniki:
  • 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej
  • 1/2 szklanki cukru pudru (następnym razem dodam 1 szklankę)
  • 1 i 1/4 kostki masła
  • 5 jajek
  • 4 tabliczki gorzkiej czekolady
  • 5 łyżek miodu
  • 5 łyżek wiórków kokosowych
  • tłuszcz do wysmarowania formy







Przygotowanie:


Czekoladę kruszymy, przekładamy do naczynia, dodajemy posiekane masło i roztapiamy w kąpieli wodnej. (Nie wylewajcie wody po kąpieli wodnej, rozpuścicie w niej polewę :))
Masę wystudzamy, dodajemy jajka i miód- starannie ucieramy. Następnie dodajemy wiórki kokosowe, mąkę pszenną i cukier puder- mieszamy.

Ciasto przekładamy do natłuszczonej formy. Pieczemy ok. 40 minut w piekarniku nagrzanym do 180'C. Po wyjęciu wystudzamy.







PS W międzyczasie, gdy czekolada z masłem Wam się rozpuszcza Wy macie jakieś 20 minut dla siebie- np. na poczytanie ulubionej książki :)

"Ciemniejsza strona Greya"
PS Zakładka to żart mojego narzeczonego :)


POLEWA CZEKOLADOWA:



Składniki:

  • 2 tabliczki czekolady mlecznej
  • 3-4 łyżki masła




Przygotowanie:

Czekoladę na polewę kruszymy, roztapiamy z masłem w kąpieli wodnej, mieszamy i polewamy ciasto! 

PS Zamiast polewy możecie użyć cukru pudru- gwarantuję, że też będzie pysznie!!! :)







Smacznego! :)



niedziela, 4 stycznia 2015

Merengi kakaowe


Nie lubię marnować jedzenia. Ale prawdę powiedziawszy, kto lubi??? Więc jak tylko zobaczyłam, że z przepisu na faworki na piwie zostanie mi aż 6 białek zaczęłam myśleć co mogę z nich zrobić. Przyszły mi na myśl bezy. Ale przecież już raz je kiedyś robiłam i kompletnie mi nie wyszły. Postanowiłam zaryzykować. Znalazłam przepis na merengi kakaowe- idealne, żeby spożytkować 6 białek! :)






Merengi kakaowe
(około 50 sztuk)



Składniki:

- 6 białek
- 1 szklanka cukru pudru
- 1 łyżeczka kakao
- 1 łyżeczka soku z cytryny
- 1/2 laska wanilii (ja dałam 1/2 opakowania cukru waniliowego)
- szczypta soli



Przygotowanie:

W misce ubijamy białka z solą na sztywną pianę.Małymi porcjami wsypujemy cukier puder, następnie kakao nie przerywając ubijania. Dodać miąższ z wanilii (cukier waniliowy) oraz sok z cytryny i ubijać aż składniki się połączą. 





Masę kładziemy łyżką/łyżeczką lub wyciskać przez szprycę wprost na wyścielone papierem do pieczenia blachy, zachowując odstępy. Wstawiamy beziki do piekarnika nagrzanego do temp. 120'C, suszymy około 45 minut przy lekko uchylonych drzwiczkach, aż z wierzchu będą suche i chrupkie. Piekarnik wyłączamy i pozostawiamy beziki do wystygnięcia.








Smacznego! :)


PS Mój P sprzątnął je z talerza w 10 minut! :)






sobota, 3 stycznia 2015

Faworki na piwie


Zaczęło się od tego, że mój P. wrócił z pracy ze słowami: "Zjadłbym coś słodkiego". Więc ja, w mgnieniu oka sięgam po moją książkę z wypiekami i szukam. Dostałam wskazówkę, że to ma być coś z kremem. Ale nie z kremem waniliowym, bo nie lubi (a ja uwielbiam!). I tak oto wpadłam na FAWORKI NA PIWIE. Bo przecież mamy KARNAWAŁ! Oczy mu się zaświeciły jak mu o nich powiedziałam :) On miał zająć się naszą córką, a ja miałam wyczarować karnawałowe słodkości. Wyszło na to, że w czarowaniu pomagała mi Jula :)












FAWORKI NA PIWIE
(przepis na około 30 faworków)



Przepis zmodyfikowałam: zamiast ucierania składników po prostu zagniotłam je na stolnicy.



Składniki:
  • 25 dag mąki pszennej (około 1 i 3/4 szklanki)
  • 6 żółtek
  • 1/3 szklanki piwa
  • 3 łyżki cukru
  • smalec do smażenia
  • cukier puder do posypania faworków


Przygotowanie:

Na stolnicę wsypujemy mąkę, cukier i żółtka.




Dodajemy piwo.




Cisto zagniatamy i wałkujemy dość cienko.




Za pomocą radełka (ja użyłam noża, bo radełka jeszcze nie posiadam) kroimy paski i nacinamy wzdłuż na środku każdy pasek. Przewijamy jeden z końców przez otwór.




Faworki smażymy w rozgrzanym głębokim smalcu na złoty kolor z obu stron.
UWAGA: Jeśli tłuszcz jest bardzo mocno rozgrzany to należy pilnować, bo faworki mogą nam się bardzo szybko za bardzo przypalić!




Faworki układamy na półmisku/talerzu i posypujemy przez sitko cukrem pudrem.






Smacznego! :)




A w kolejnym poście o tym co zrobiłam z 6 białkami, które mi pozostały! :)




PS Dajcie znać czy Wam smakowało :)
A może macie już swoje sprawdzone przepisy na karnawałowe faworki? 



piątek, 2 stycznia 2015

Kim jest gotująca Matka Polka?


Witam wszystkich! :)

Mam na imię Kinga, jestem mamą pięciomiesięcznej Julki i narzeczoną najlepszego mężczyzny na świecie! Mam 20 lat, studiuję pedagogikę opiekuńczo-wychowawczą z WDŻ i... kocham gotować! Śmiało mogę powiedzieć, że kuchnia to moje małe królestwo, w którym czuję się wspaniale (oczywiście jeśli nie muszę zmywać :p). Gotowaniem zaraziła mnie moja mama. Pamiętam moje pierwsze ciasto- z wielkim zakalcem, a do tej pory boję się zaklepywać zupy i cały czas myślę "Jak robi to moja mama, że nie widać grudek i wszystko jest gładkie?), dlatego uwielbiam zupy kremy! :) Bardzo dużo brakuję mi do perfekcyjności, ale jak się robi to, co się kocha to jest się szczęśliwym! 

Nie pamiętam, który to już mój blog z kolei. Mam nadzieję, że tym razem mi się uda, zaszczepię w sobie chęć blogowania i zostanę tutaj na dłużej!

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie z moją śpiącą córką :)